Aleksandra Marinina, Cudza maska


Muszę się przyznać szczerze – kocham Aleksandrę Marininę. Ściślej rzecz biorąc – jej powieści. Wielka szkoda, że coraz rzadziej się w naszym kraju się ukazuje, co napawa mnie lękiem, że zanim wszystkie jej książki będą dostępne po polsku, mogę być emerytem. Chyba że nauczę się rosyjskiego, będzie szybciej trochę. Powód mojej słabości do autorki Cudzej maski jestCzytaj dalej „Aleksandra Marinina, Cudza maska”